|
Synagoga Ohel Jakov przy ulicy Gdańskiej 18
Przy ulicy Gdańskiej
(posesja nr hipoteczny 54b – obecnie Gdańska 18) w końcu lat 90.
ubiegłego wieku powstała budowla, którą określić można raczej jako niewielką
synagogę, niż duży dom modlitwy, zarówno ze względu na formę fasady,
wyraźnie odmienną od elewacji budynków mieszkalnych, jak też na rolę, jaką
odegrała w historii jednej z łódzkich partii żydowskich.
Nieruchomość, na której
powstała synagoga w ciągu ostatnich 20 lat XIX wieku wielokrotnie
przechodziła z rąk do rąk – jej właścicielami byli Żydzi, Polacy i Niemcy.
9/21 lutego 1892 roku nieruchomość ową zakupiło za 11.500
rubli małżeństwo Jedlickich – Wolf s. Jakuba i Estera c. Beniamina z domu Nadel.
Pierwszym większym
budynkiem na posesji była murowana oficyna, powstała prawdopodobnie w
pierwszej połowie lat 90. Kilka lat później przystąpiono do budowy frontowej
kamienicy (w roku 1898 nadal była niewykończona
– taka właśnie kolejność zabudowy działki była typowa dla Łodzi w okresie
jej najszybszego rozwoju).
Jesienią 1898 r., ponad sześć lat po zakupie działki, W. Jedlicki podjął
decyzję o budowie na niej małej synagogi. Plany architektoniczne wykonał
inżynier Gustaw Landau-Gutenteger
,
jeden z najbardziej znanych łódzkich architektów tego czasu, zdaniem Jacka
Strzałkowskiego „najwybitniejszy obok A.
Zeligsona architekt czynny w Łodzi w okresie przed
1914 r., twórca szeregu kamienic czynszowych, a także synagogi przy ul.
Wólczańskiej 6 i autor projektu przebudowy synagogi przy ul. Zachodniej;
znany jednak przede wszystkim jako projektant secesyjnej willi Leopolda
Kindermanna przy ul. Wólczańskiej 31/33”.
G. Landau-Gutenteger nadzorował także
budowę omawianego obiektu.
Budynek synagogi, ulokowany w
tylnej części posesji, miał stosunkowo okazałą formę, utrzymaną w stylu
neorenesansowym. Zbudowany został na planie prostokąta, elewacje ozdobione
były arkadowymi oknami, fasadę zwieńczono trójkątnym tympanonem. Wejścia dla
mężczyzn znajdowały się: jedno w małej parterowej przybudówce przy
zachodniej ścianie budynku, drugie, prowadzące bezpośrednio do sali modlitw
– w ścianie południowej. Kobiety wchodziły na galerię przez obszerny
przedsionek, umieszczony na pierwszym piętrze jednopiętrowej oficyny,
sąsiadującej z synagogą. Wewnątrz, na wschodniej ścianie budynku, między
dwoma wysokimi na obie kondygnacje oknami, znajdował się Aron ha-Kodesz.
Galeria kobieca otaczała salę modlitw z trzech stron.
Budynek bóżnicy posiadał oświetlenie gazowe, zaś odpowiednio szybką wymianę
powietrza zapewniały cztery wentylatory, najprawdopodobniej elektryczne.
Budowa przebiegała szybko Już
w styczniu 1899 r. W. Jedlicki , zgodnie z
obowiązującymi przepisami, zwrócił się do Rabina m. Łodzi Eliasza Chaima
Majzla o zgodę na „przyjęcie pod kontrolę”
synagogi przy ul. Gdańskiej.
Jednak dopiero 31 maja 1899 r. komisja sanitarno-budowlana, stwierdziwszy,
że budynek odpowiada wszystkim wymogom, dopuściła go do użytkowania.
30 czerwca Policmajster m. Łodzi przekazał do Piotrkowa całą dokumentację
(wraz ze swoją pozytywną oceną),
zaś 7 sierpnia Gubernator Piotrkowski wydał zezwolenie na otwarcie „domu
modlitwy dla 100 osób”.
Zachowała się lista osób
uczęszczających do synagogi przy Długiej,
złożona przy rejestracji wraz z innymi koniecznymi dokumentami. Na liście
figuruje 101 osób, zameldowanych na obszarze, rozciągającym się między ul.
Długą i Widzewską oraz Konstantynowską, Zieloną i Dzielną, stanowiącym
„lepszą część” dzielnicy żydowskiej (zamieszkaną przez jej bogatsze
warstwy). Wśród wymienionych osób spotykamy drobnych fabrykantów, kupców,
urzędników „prywatnych”, właścicieli hurtowni włókienniczych, właścicieli
domów – ale także tragarza, czy malarza pokojowego. Wielu modlących się w
synagodze pochodziło z jej najbliższego sąsiedztwa, głównie z tej samej
posesji. Na liście spotykamy również kilku członków rodziny żony W.
Jedlickiego – Nadlów .
Nie posiadamy dalszych
informacji o przedwojennych losach budynku synagogi. Kolejną zachowaną
wzmianką (pochodzącą już z lat po I wojnie światowe) są dane o ciągłych
zmianach własnościowych nieruchomości nr 54b, w rezultacie
których stała się własnością Lewka i Sury Pukaczów . W księdze hipotecznej czytamy:
Wolf i Gitla małżonkowie Jedliccy nieruchomość tę za aktem notariusza w Łodzi Korna z dnia 29 maja 1918 roku Nr 1558 sprzedali Rafałowi i
Esterze małżonkom Piotrkowskim i Herszowi i Beli małżonkom Klüger w równych i niepodzielnych między nimi częściach, następnie
małżonkowie Klüger niepodzielną połowę swojej połowy czyli jedną czwartą
część całej nieruchomości za aktem notariusza Krzemieniewskiego w Łodzi z dnia 19 sierpnia 1921 roku za Nr
2764, sprzedali Symsze i Chaji Surze małżonkom Pomeranc , poczem ciż małżonkowie Pomeranc za aktem
tegoż notariusza z dnia 6 czerwca 1923 roku za Nr 5575 swoją jedną czwartą
niepodzielną część tej nieruchomości sprzedali Wolfowi i Łai małżonkom
Eizner , następnie Rafał i Estera Ruchla
małżonkowie Piotrkowscy połowę swej niepodzielnej połowy czyli jedną czwartą całej
nieruchomości i Hersz i Bela małżonkowie Klüger swoją jedną czwartą część tej nieruchomości za aktem tegoż
notariusza z dnia 15 września 1925 roku za Nr 10338 sprzedali [...]
małżonkom Pukacz w szacunku
pięćdziesięciu czterech tysięcy, czterystu dwudziestu siedmiu złotych,
następnie małżonkowie Eizner swoją
jedną czwartą część za aktem notariusza w Łodzi Krzemieniewskiego z dnia 25
stycznia 1928 roku za Nr 509 sprzedali Naftalemu Mojżeszowi Zylberbergowi , a ten ostatni nabytą od nich 1/4 część za
aktem notariusza w Łodzi Karnawalskiego z
dnia 1 grudnia 1928 roku za Nr 1881 sprzedał Esterze Ruchli Piotrkowskiej i wreszcie Rafał i Estera Ruchla małżonkowie
Piotrkowscy swoją niepodzielną połowę tej
nieruchomości za aktem notariusza w Łodzi Jeżewskiego z dnia 17 stycznia 1930 roku sprzedali [...] Lewkowi i Surze
małżonkom małżonkom Pukacz w szacunku
dziesięciu tysięcy sześciuset osiemdziesięciu czterech dolarów USA i
pięćdziesięciu centów i dwudziestu siedmiu tysięcy trzystu dwudziestu pięciu
złotych.
W czasie I wojny światowej
synagoga znalazła się w obszarze wpływów syjonistów. Zaczęto ją określać
mianem „Ohel Jakow” (Namiot Jakuba) i uznawać za instytucję stanowiąca część
łódzkiej organizacji syjonistów ogólnych. W roku 1920 zarząd synagogi z
ramienia tej partii stanowili jej znani działacze: Józef Uryson , Sz. Sokołowski
i Samuel Lew
.
W okresie międzywojennym
synagoga działała w imię syjonistycznego hasła: „Żywotność Narodu, odbudowa
Kraju i odrodzenie języka hebrajskiego”. Wspomniany „Ohel Jakow” pełnił
ważną rolę w działalności łódzkich syjonistów. Prowadzono w niej „Złotą
Księgę” Żydowskiego Funduszu Narodowego (Keren Kajemet LeIsrael). Stałym
kaznodzieją był Aron Luboszycki , literat,
dziennikarz i pedagog, autor podręczników w języku hebrajskim, „który w
swych kazaniach nawiązywał zawsze do aktualnych zagadnień naszego (tj.
syjonistycznego – J. W.) życia”. Przemówienia wygłaszali tu również:
niekwestionowany lider łódzkich syjonistów dr Jerzy Rosenblatt , redaktor Szaja Ugier , redaktor
Limon . Członkowie synagogi, wśród
których byli także przedstawiciele żydowskiej burżuazji, aktywnie
uczestniczyli w działalności partii syjonistycznej i składali znaczne ofiary
na Żydowski Fundusz Narodowy (zbierane podczas nabożeństw). Popierali także
inne miejscowe instytucje syjonistyczne: jak szkołę „Jabne”, ochronkę
„Herclija”, czy sierociniec w Helenówku (kierowany przez Mordechaja Ch.
Rumkowskiego , późniejszego „władcę”
łódzkiego getta). Wedle oceny władz miejscowej organizacji syjonistycznej
synagoga była wzorową instytucją narodowo-żydowską.
W 1933 r. synagoga obchodziła 30-lecie istnienia [!].
Na czele zarządu stał nadal S. Lew (zam. Cegielniana 4),
sekretarzem był Markus Kacenelenbogen (zam.
Śródmiejska 21), członkiem Zarządu Szmul Reichman
(zam. 11 Listopada 12).
Jak można sądzić z zachowanych – niezbyt dokładnych –
planów z okresu międzywojennego, w owym czasie budynek synagogi nie podlegał
większym przebudowom.
Natomiast po śmierci L. Pukacza jego żona sprzedała 20
grudnia 1938 r. 2/5 nieruchomości Joskowi i Taubie z domu Goldblum Lajmerom
.
W czasie okupacji Łodzi przez Niemców „Ohel Jakow”
podzielił losy innych łódzkich żydowskich obiektów sakralnych. Został
prawdopodobnie spalony przez nich w listopadzie 1939 r. i rozebrany w roku
następnym.
przypisy
www |